DARMOWE SZKOLENIE VIDEO
Chciałbym poinformować, że możesz zobaczyć darmowe
filmiki szkoleniowe z wystąpień publicznych.
Zapraszam także do napisania w tym wpisie
o swoich kłopotach, czy trudnościach związanych
z występowaniem publicznym i przemawianiem.
Napisz poniżej w tym poście, co sprawia Ci trudność,
co chcesz się dowiedzieć, a ja o tym powiem 🙂
Zapraszam na stronę>>> DARMOWA WIEDZA dla mówcy
https://arbiz.pl/wiedza-dla-mowcy.html
Witaj Mateuszu
Zachęcam do pisania o swoich kłopotach.
Na tej podstawie przygotuję video ze wskazówkami,
na razie mało wpisów 🙂
Napisz, co cię męczy, o czym chciałbyś się dowiedzieć.
Andrzej
Początek, to etap tworzenia, który blokowany jest przez emocje.
Jednym ze sposobów może być nauczenie się na pamięć kilku pierwszych zdań.
To pozwoli Tobie przełamać ciszę i wypowiedzenie pierwszych słów.
Potem będzie już lepiej 🙂
Witam ja mam problem taki, że jak już sobie napisze przemówienie to czytam z kartki nie robiąc pauz nie kieruje wzroku i głowy do tych do których przemawiam po prostu czytam bez emocji
Witaj
Szybkie mówienie jest chyba takim pierwszym widzialnym efektem tremy,
ale też sygnałem, że Ci do których mówimy są dla nas bardzo ważni.
Mówca widząc twarze – obojętne, bądź zajęte czymś innym może poczuć się dotknięty,
przecież teraz mówi do nich i robi to dla nich.
Dobry mówca lubi ludzi i jest dla nich wyrozumiały.
Słuchacze też mogą np. bać się, że za chwilę ktoś ich poprosi o wypowiedź.
Nie okazywanie zainteresowania może też być formą obrony.
Proszę, przypomnij sobie czasy szkoły podstawowej,
kiedy nauczyciel chciał kogoś wywołać do odpowiedzi.
Wtedy większość udawała, że nie ma ich na sali,
że są niezainteresowani, niewidoczni 🙂
Dziękuje Tobie za Twoje spostrzeżenia i zbieram dalej.
Im więcej waszych wypowiedzi,
tym więcej znajdziecie w darmowym szkoleniu na video,
którego będziecie po części autorami 🙂
Dzień dobry,
oprócz szybkiego mówienia, zwłaszcza w sytuacji podekscytowana i tremy, moją” górą” trudną do zdobycia jest utrzymywanie swobodnego kontaktu wzrokowego ze słuchaczami jeśli są w grupie. Solo – nie ma problemu. Ponadto deprymują mnie twarze obojętne lub „gadacze”. Radzę sobie z tym jakoś, ale bardzo dużo mnie to kosztuje. Nie chciałabym takze wyrobicc sobie nawyku sztucznego i nieszczrego fikswoania się na słuczhaczu. Mam tu na myśli sytuacje warszstatową, na wykładzie mam spokój.
Dziekuję za oczekiwany mateiał – pozdrawiam z Poznania 🙂
Mnie męczy trema, nie mogę wydusić z siebie na początku słowa.
Witam
Ja się nie męczę, ale odczuwam duży dyskomfort na początku przemówienia. Potem jakoś już idzie 🙂
Dziękuje Tobie za odwagę i pierwszy wpis do darmowego szkolenia.
Witaj Andrzeju
Bardzo się cieszę, że zaplanowałeś dla nas szkolenie.
To z czym ja się już długo borykam, to bardzo szybkie mówienie. Tak zawsze było w szkole, a potem na studiach. Dzisiaj w pracy unikam jak ognia wszelkich okazji do przemówienia do grupy.
Chętnie poczekam na Twoje rady.