Letnia elegancja? czyżby?
Koszula z krótkim rękawem i krawatem
Wczoraj prowadziłem krótkie seminarium na temat błędów mówców w biznesie.
Poruszyłem m.in. ważną kwestię pierwszego wrażenia, które może zniweczyć
trudy i zniechęcić do nas klienta, tylko dlatego, że przyjdziemy na spotkanie
w koszuli z krótkim rękawem i krawatem.
Zauważyłem, że trudno jest mi to zrozumieć, że w bankach bardzo często
widzę pracowników latem tak ubranych.
Moja wskazówka, by unikać takiej konfiguracji odzieży zrodziła
opór u jednego uczestnika tak właśnie ubranego. Opór ten przerodził
się w pretensje przekazane pod koniec seminarium. Opór ten, to raczej
urażone ego i opór przed przyjęciem nowego, nowej zmiany 🙂
Nie było co dyskutować z urażoną dumą, liczę na późniejszą refleksję
u tego Pana i spokojne rozważenie zmiany.
Wiem od dawna, że ten rodzaj ubioru nieformalnego z formalnym krawatem
się kłóci i unikam go zgodnie z etykietą, ale innym pozwolę dojrzeć…
Oczywiście wszędzie widzimy ten polski zwyczaj dotykający nawet
polityków, celebrytów i oczywiście w biznesie.
I wszyscy ONI wiedzą, że popełniają gafę…